Nasz Dział Obsługi Klienta pracuje w godzinach:

poniedziałek-piątek: 8:00-17:00

sobota:8:00-14:00

email: info@dekordia.pl

nowości / ważne informacje

Płytki do łazienki – jakie wybrać, żeby cieszyć się przez lata

 Wyobraź sobie łazienkę, do której wchodzisz każdego ranka i myślisz: „Kurczę, to był świetny wybór.” Nie tylko dlatego, że ładnie wygląda. Ale dlatego, że wszystko tu ze sobą gra — kolory, faktury, proporcje. Bo dobrze zaprojektowana łazienka to trochę jak dobre wino – dojrzewa z klasą i nie traci smaku przez lata. Ale... jak trafić w dziesiątkę? W świecie, gdzie płytek jest więcej niż gatunków kawy w hipsterskiej kawiarni, wybór tej „jedynej” kolekcji może przypominać polowanie na skarb. I właśnie w tej przygodzie będę Twoim przewodnikiem.

Kolor to nie tylko kwestia gustu — to strategia

 Zacznijmy od tego, co rzuca się w oczy jako pierwsze – kolorystyka. To ona decyduje, czy Twoja łazienka stanie się azylem spokoju, świątynią minimalizmu czy artystycznym laboratorium szalonych kontrastów. Obecnie bardzo na topie są beże, złamane biele i ciepłe szarości, ale... to nie oznacza, że jesteśmy skazani na nudę. W kolekcji Paradyż Wood Basic znajdziesz płytki, które na pierwszy rzut oka przypominają delikatnie spatynowane drewno. Idealne do wnętrz w stylu japandi, które łączą naturalność z lekkością. I tak, takie płytki nie tylko wyglądają jak drewno — one potrafią też „zachowywać się” jak drewno, dzięki matowej powierzchni, która nie błyszczy jak tafla jeziora w południe.

 Z kolei, jeśli marzy Ci się coś odważniejszego — Tubądzin Cielo e Terra to prawdziwa petarda. Głębokie odcienie niebieskiego i przygaszone zielenie z lekkim akcentem rdzawym? Tego nie widzisz na co dzień. A co najciekawsze — te płytki świetnie dogadują się z miedzianymi dodatkami. Pomyśl: miedziana bateria, ciemna rama lustra i ten nieoczywisty błękit tła. Kosmos.

Mała łazienka? Wcale nie musi wyglądać jak pudełko po butach

 No dobrze, a co z mniejszymi przestrzeniami? I tu pojawia się temat kolorystycznych trików. Zasada jest prosta: jasne płytki powiększają optycznie przestrzeń, ale jeśli nie chcesz skończyć z wnętrzem jak z gabinetu RTG — dodaj kontrast, ale z głową. Na przykład: kolekcja Cersanit Cabero to jasne płytki z delikatnym, prawie niewidocznym wzorem. Do tego jedna ściana z ciemniejszych płytek Ceramika gres Diosa Grey i już masz łazienkę, która zyskała nie tylko głębię, ale i charakter.

 A jeśli metraż pozwala na więcej zabawy — miksuj powierzchnie. Mat plus połysk, gładkie tło plus geometryczne detale. Kolekcja Ceramika Color Touch robi to znakomicie. Ich płytki przypominają lekko przetartą tkaninę — coś jak len, tylko zrobiony z ceramiki.

 

Nie tylko płytki robią robotę. Meble też mają tu coś do powiedzenia

 Kiedy już wybierzesz płytki, przychodzi czas na pytanie: „Z czym to podać?” I tu zaczyna się zabawa. W łazienkach, gdzie królują neutralne kolory (czyli np. kremy, piaski i biele), świetnie odnajdą się meble w kolorze drewna – orzechowego, dębowego, czasem nawet wenge. Naturalne, ciepłe akcenty nie tylko dodają życia, ale sprawiają, że wnętrze staje się bardziej „ludzkie”, mniej sterylne.

 Jeśli natomiast Twoja łazienka to festiwal odważnych barw – jak choćby wspomniane turkusy z kolekcji Cielo e Terra – postaw na minimalistyczne meble w czerni lub bieli, które uspokoją całość i nie będą konkurować z płytkami o uwagę. A może coś bardziej szalonego? Szafka pod umywalkę w kolorze... musztardowym? Czemu nie – byle z umiarem.

Technologia, której nie widać – a którą się czuje

 Oczywiście, nie tylko wygląd się liczy. Dobre płytki to takie, które nie tracą koloru po roku, nie chłoną wilgoci jak gąbka i nie pękają od byle stuknięcia szczotką. I tutaj warto przyjrzeć się detalom. Wiele kolekcji ma płytki rektyfikowane, czyli cięte z chirurgiczną precyzją, co pozwala układać je niemal bezfugowo. Efekt? Gładka, elegancka tafla bez zbędnych „rysunków”. Do tego wiele modeli, jak np. Opoczno Grava , ma powłoki antypoślizgowe, co ma znaczenie, kiedy poranna kawa kończy się rozlanym mlekiem na podłodze.

Na koniec? Zaufaj swojej intuicji

Nie daj się zwieść trendom, które krzyczą z każdej strony. To Ty będziesz w tej łazience siedzieć w wannie po długim dniu, golić się w pośpiechu w poniedziałek rano, albo zmywać makijaż o 1 w nocy z muzyką w tle. Dlatego wybierz coś, co będzie pasowało do Ciebie, nie tylko do folderu z inspiracjami.

 

 

 

Komentarze