Kolejne dekoracje- rękodzieło w moim domu

Miło mi, cieszę się, że choineczka się spodobała :)

Śliczne są te Pani choineczki, takie lekkie i kolorowe, zwłaszcza ta fioletowa wpadła mi w oko.

Nie brałam jeszcze udziału w taki jarmarku, może to i dobry pomysł, jednak nie sądzę, że ludzie by tak chętnie kupowali.

One nie są na tyle duże żeby nakładać na nie światełka.

Jestem ciekawa jak wyglądają , bo pewnie ten złoty kolor makaronu i jego kształt fajnie odbiija światło .

Widziałam u kogoś tutaj w galerii podświetloną choinkę z szyszek, wygląda rewelacyjnie !! Tak mi wpadła w oko, chociaż też nie bylam do niej przekonana a tu takie pozytywne rozczarowanie :) Pani ma też z makaronu choinki, mogła by Pani je z lampeczkami pokazać, tzn takie podświetlone ?

Tak mają wyglądać, muszą być zwiewne i delikatne, ale to tylko pozory, w gruncie rzeczy są tak samo trwałe jak te zmakaronu i szyszek, mogą zdobić dom przez wiele lat i nic się z nimi nie stanie. Mam jeszcze taką choinkę sprzed kilku lat i wygląda tak samo.

Tak mają wyglądać, muszą być zwiewne i delikatne, ale to tylko pozory, w gruncie rzeczy są tak samo trwałe jak te zmakaronu i szyszek, mogą zdobić dom przez wiele lat i nic się z nimi nie stanie. Mam jeszcze taką choinkę sprzed kilku lat i wygląda tak samo.

Ta różowa choinka jest "przepiękniasta"! Właśnie jej delikatność jest największym atutem. Jest Pani niesamowicie twórczą osobą. Różnorodność ozdób, które Pani tworzy jest naprawdę imponująca. I to wszytsko wygląda naprawdę cudnie. Wyobrażam sobie takie cudeńka na jakimś stoisku na jarmarku Bożonarodzeniowym i tłum wokół takiego stoiska :-)

Zdecydowanie najbardziej podobają mi się choineczki z szyszek lub z makaronów, te hm... wyglądają na strasznie delikatne . też są śliczne ale tamte tak fajnie mozna lampkami udekorowac :]