Cudeńka synka:)
Autor: Monika
Wyświetlono: 6738 razy
Liczba glosów: 0
Dodano do Ulubionych: 0
Te dwie bombeczki zrobił mój synek. Oczywiście z niewielką pomocą Pani. Niestety dwie dla Mamusiu i Tatusia stłukły się w drodze do domku. Oj płaczu było co niemiara:)
Komentarze
2012-01-01 13:08:29
agnieszkalider napisał:
Zdrowia, szczęścia, pomyślności, forsy góry i miłości, mnóstwa uniesień po zmroku, życzę Tobie w Nowym Roku 2012.
2011-12-30 14:59:34
evella napisał:
No musialo byc wielkie rozczarowanie dla synka bo napracowal sie a tu stukly sie jego dziela....ale te co zostaly sa sliczne taka najzwyklejsza bombka a jednak niezwykla dzieki raczkom dziecka,wkoncu to co jest zrobione przez nas jest niezastapione a zrobione przez naszych milusinskich sa magiczne i takie piekne:)))
2011-12-20 18:54:23
MONIKA S Turośń Koscielna napisał:
Ten mikołaj jest najlepszy pewnie przyniósł duży worek prezentów. Kto wie może w tym roku do mnie przyjdzie taki sam.
2011-12-18 14:23:24
agnieszkalider napisał:
To się nazywa prezent od serca. Dziecko włożyło w to wszytsko tyle serca i uczucia, a tu takie rozczarowanie, wcale się nie dziwię, że było mu przykro.
2011-12-13 15:14:50
sabina napisał:
super bombki takie klimatyczne wyglądają przepięknie.pozdrawiam.
2011-12-13 15:14:50
sabina napisał:
super bombki takie klimatyczne wyglądają przepięknie.pozdrawiam.
2011-12-13 15:14:19
sabina napisał:
super bombeczki widzimy kolejny talencik na dekordi teraz synka pani Moniki ładne bombeczki bardzo mi się podobają są super.
2011-12-13 11:56:12
agnieszkalider napisał:
Śliczna świąteczna galeria. Zawsze kilkakrotnie wracam do Pani galerii. Są niesamowite, natchnione i takie spójne.
2011-12-13 11:50:58
E N v napisał:
UUU.... biedactwo , trzeba dla synka kupić dwie bombki niech w domku zrobi nowe. Pewnie te co się stłukły były śliczne i nie mało pracy go kosztowało zrobić takie dekorację. Przykro mi , ale zawsze może pokazać mamusi jak ładnie nauczył się robić dekoracje świąteczne :)
2011-12-13 08:26:15
agnieszkalider napisał:
Piękne bombeczki, widzę również żywe gałązki, które wyglądają świeżo i roztaczają wokół piękny zapach żywicy. Niektórym jednak może przeszkadzać fakt, że trzeba je co rusz podlewać i wciąż zamiatać opadające igły ze stroika.